Co mają wspólnego "moje" perły z Morzem Egejskim?
Jak się okazuje kolorystykę:-).
Kiedy dzisiaj rano napisałam na moim
FP, że nie mogę się zdecydować, czy kolor bransoletek bardziej mi przypomina niebo, czy morze, dostałam przepiękne zdjęcie od mojej Super Fanki. Teraz już nie mam wątpliwości ani co do koloru, ani co do tego, że bardzo ale to bardzo tęsknię za latem, wypoczynkiem i ciepłym morzem.
Sądząc po ilości zamówień kompletów w tym kolorze pewnie nie tylko mnie tak tęskno.
Oto i one, perełki Rodos. Teraz tak będę myśleć o tych koralach.
Dla tych, co nie lubią ozdobników:
I dla tych, które lubią mieć przy sobie, choćby inicjały swoich najbliższych:
I na koniec jeszcze jedna "perełka", wspomniane zdjęcie morza przy Rodos.